sobota, 8 grudnia 2012

Rozdział 11.

Po skończeniu ostatniego wykładu pośpiesznie wyszłam z sali. Szłam długim i wąskim korytarzem. Mijałam się z setką ludzi, miałam dziwne wrażenie, że wszyscy mnie obserwują. Zacisnęłam zęby i przyśpieszyłam.
-Dziwka!- krzyknęła dziewczyna, którą właśnie minęłam. Spojrzałam w jej stronę a ona spiorunowała mnie wzrokiem. Szybko się odwróciłam i szłam dalej. Słyszałam za sobą różne komentarze  na mój temat.
Wsiadłam do samochodu, rzuciłam torbę na miejsce dla pasażera a po moim policzku spłynęła pojedyncza łza.
-Ta uczelnia to jakiś koszmar..- powiedziałam sama do siebie i ruszyłam.

Ojj Zoe, Zoe. Nie zdajesz sobie sprawy co będzie później..


-I jak było? - zapytał uśmiechnięty tata gdy tylko weszłam do domu.
-Beznadziejnie.- odpowiedziałam bez entuzjazmu.
-Co się stało?
-Nie ważne.- rzuciłam kluczyki od samochodu na stół i poszłam do salonu gdzie siedziała cała reszta.
Usiadłam na kanapie obok Harry'ego i miałam zamiar wkręcić się w film, który właśnie oglądali.
-Powiesz w końcu co się dzieje? - nie dawał za wygraną ojciec.
-Nic.- odpowiedziałam sucho.
-Przecież widzę, że coś jest nie tak.- ciągnął a wszyscy przysłuchiwali się naszej dyskusji.
-Nie chcę o tym gadać.- mruknęłam i poszłam do swojego pokoju. Rzuciłam się na łóżko i wpatrywała  bezcelowo w sufit. Usłyszałam ciche pukanie do moich drzwi. Zignorowałam to i przewróciłam się na bok.
-Mogę wejść?- spytał niepewnie Harry a ja tylko wzruszyłam ramionami.
-Co się dzieje? Mi możesz wszystko powiedzieć.- usiadł na brzegu łóżka i zaczął głaskać mnie  po plecach.
Usiadłam krzyżując nogi, nerwowo poprawiłam grzywkę i wzięłam głęboki oddech.
-Od kilku dni dostaję dziwne wiadomości, ludzie wyzywają mnie od szmat i życzą mi śmierci...- zaczęłam mu wszystko dokładnie opowiadać.- Nawet na uczelni słyszę niemiłe komentarze na swój temat. A najgorsze jest to, że nawet nie wiem za co. Co ja im takiego zrobiłam?- Do moich oczu po raz kolejny tego dnia napłynęły łzy.
-Ja chyba wiem dlaczego.- powiedział i sięgnął po laptopa.  Zaczął coś wpisywać w wyszukiwarkę. Po chwili pokazał mi pewien artykuł :

-Wygląda na to, że Zoe nie potrafi dochować wierności. Podczas gdy Zayn ciężko pracuje, ona umawia się potajemnie z innym chłopakiem. Jej "kochankiem" okazał się być Harry Styles, przyjaciel Zayn'a. Para została przyłapana na romantycznym pikniku z dala od wszelkiej cywilizacji, jednak znalazła się osoba, która akurat tego dnia postanowiła udać się w to samo miejsce i uwieczniła zdradę. Jak Zayn zareaguje na to, że dwoje najbliższych mu osób po prostu go zdradziło? Co będzie ze związkiem Zayn'a i Zoe? A co z przyjaźnią Zayn'a i Harry'ego? Miejmy nadzieję, że już niedługo się tego dowiemy.

  Czytając ten artykuł czułam się podle. Łzy leciały mi ciurkiem po twarzy. Pod spodem były jeszcze zamieszczone zdjęcia. Nie wiedziałam co mam o tym myśleć. Ludzie oskarżają mnie o zdradę a nie wiedzą dokładnie o co w tym wszystkim chodzi. Nie wiedzą że mój związek z Zayn'em to tylko ustawka. Nie wiedzą, że zakochałam się w Harry'm. Nie wiedzą co tak na prawdę czuję. Nikt tego nie wiedział.
-I co ja mam teraz zrobić?- wydusiłam z siebie cała zapłakana.
-Spokojnie. Wszystko się ułoży. Trzeba to wyjaśnić.- otarł moje łzy i mocno mnie przytulił.


- - - - - - - - - - - - - - - - 
Wiem, rozdział strasznie krótki, ale nie miałam czasu napisać dłuższego. 
Jak zwykle winę muszę zwalić na szkołę, bo to przez nią nie mam czasu choćby na spotkania ze znajomymi. 
Mam jednak nadzieję, że sytuacja się poprawi i że będę mogła dodawać tu nowe rozdziały regularnie no i że będą o wiele dłuższe ;) 

20 komentarzy = nowy rozdział ;)

21 komentarzy:

  1. Rozdział fajny :) Uważam ,że to bezsensu z tymi x komentarzy= nowy rozdział ,skoro i tak nie możesz wywiązać się z umowy.
    toyta

    OdpowiedzUsuń
  2. Aaw Harry jaki słodki. *__*
    Rozdział super, nic nie szkodzi że krótki, ważne że dodałaś! :)

    http://milosc-nie-nie-znam.blogspot.com/ -jak chcesz to wbij. xxx

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniały.! ;**
    Jestem ciekawa, jak to się wyjaśni...
    Mam nadzieję, że uda ci się szybko dodać nowy rozdział. ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny *_____*
    Mam nadzieje że wszystko się ułoży :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Super rozdział. Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze. czekam na następny.

    OdpowiedzUsuń
  6. super, masz talent

    OdpowiedzUsuń
  7. superowy rozdział. Czekam na następny ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. ohhh szkoda mi Zoe ;((
    mam nadzieję, że jakoś to odkręcą i wszystko się wyjaśni ;p
    i wiem, że się powtarzam, ale ludzie są okropni
    aa Harry jest słodki ;))
    w nim ma największe wsparcie, bo tylko on ją rozumie ;**
    pozdrawiam ;))hid.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  9. WSPANIAŁY!! świetnie piszesz :)

    OdpowiedzUsuń
  10. kocham Twoje opowiadanie <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Twoje opowiadanie jest boksie *.* Dawaj następną część ! :D

    OdpowiedzUsuń
  12. *.**>* superowe *.*

    OdpowiedzUsuń
  13. Dawaj następną cześć :D:D

    OdpowiedzUsuń
  14. Zajebiaszcze :d

    OdpowiedzUsuń
  15. Wiesz co ci powiem mam fatalne wyrzuty sumeina że ja nie potrafię czegoś takeigo robić ;/

    OdpowiedzUsuń
  16. Dajesz dalej :D
    nie mogę się doczekać :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Dawaj dalej laska ;p

    OdpowiedzUsuń
  18. Prosze piszzzz. :))

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie, nie ,nie tak się nie bawimy. Piszesz dalej :D

    OdpowiedzUsuń
  20. OMG ale ty masz talent! zazdroszcze :)
    Rozdział super, ale troche krótki

    OdpowiedzUsuń