-Tak- Odpowiedziałam dopinając ostatnią walizkę.
Usłyszałam dźwięk silnika samochodowego i szybko wyjrzałam przez okno.
-To tata! - Krzyknęłam i wybiegłam z pokoju.
-Cześć słońce!- zawołał gdy tylko wszedł do mieszkania.
-Cześć- odpowiedziałam rzucając się mu na szuję- Tęskniłam- dodałam po chwili.
-Ja też, dawno Cię już nie widziałem, urosłaś.- zaśmiał się.- To co, gotowa?- zapytał z szerokim uśmiechem na twarzy. Pokiwałam twierdząco głową i odwróciłam się w stronę mamy:
-To...Do zobaczeni. Będę tęsknić.- Przytuliłam się do niej.
-Ja za Tobą też- odwzajemniła mój uścisk a po jej policzku spłynęła jedna samotna łza.
-Pa Greg- pożegnałam się z ojczymem i skierowałam się w stronę wyjścia.
-Kocham Cię! - zawołała moja rodzicielka.
-Ja Ciebie też.- pomachałam jej i zamknęłam za sobą drzwi.
Ojciec siłował się z zapakowaniem moich bagaży a ja wsiadłam do auta.
-No to jesteśmy- zaparkował samochód pod wielkim domem.
-Wow.. To Ty tu mieszkasz ?- zrobiłam wielkie oczy.
-Na to wygląda- zaśmiał się.
Wzięłam część swoich bagaży i weszłam za ojcem do środka.
W progu przywitała mnie piątka chłopaków.
-Wow.. Więcej nie mogłaś wziąć?- zdziwił się jeden z nich.
-Ciesz się że wzięła tylko tyle, Niall- zmarszczył zabawnie czoło ojciec i rzucił moje rzeczy na ziemię.
-Ok, to jest Zayn, Harry, Liam, Niall i Louis- Przedstawił mi ich po kolei.- Chłopaki poznajcie moją córkę Zoe.
-Cześć- mruknęłam nieśmiało.
-Jeśli chcecie się wykazać to pomóżcie zanieść te rzeczy do jej pokoju- wskazał na walizki- Zoe, chodź ze mną, pokażę Ci dom.
Oprowadził mnie po mieszkaniu a ja nie mogłam uwierzyć w to że tu jestem. Dom był wspaniały.
Weszłam do swojego nowego pokoju i zaniemówiłam. Ściany były jasne, po prawej stronie stało duże łóżko i komoda, z lewej biurko i drzwi balkonowe, na przeciwko wejścia znajdowała się garderoba a obok drzwi do łazienki.
-Dobrze, rozpakuj się i odpocznij. O 7 zejdź na kolację.- Powiedział i pocałował mnie w czoło.
Mimo że mam już 18 lat, ojciec traktuje mnie jak dziecko, może dlatego że gdy miałam 10 lat moi rodzice rozwiedli się i zamieszkałam z mamą a ojca prawie wcale nie widywałam. Może po prostu nie dociera do niego to, że nie jestem już dzieckiem, może nie umie się pogodzić z tym że nie zawsze był przy mnie i chce to nadrobić ?
Zaczęłam układać swoje ubrania w garderobie i usłyszałam pukanie do drzwi.
-Proszę.
-Cześć, to ja Harry.-Przede mną stanął brunet a ja posłałam mu ciepły uśmiech.
-Fajnie że będziesz z nami mieszkała- zaczął niepewnie- Jak byś czegoś potrzebowała, mój pokój jest naprzeciwko.
-Ok, będę pamiętać- odpowiedziałam a on wolnym krokiem skierował się w stronę wyjścia.
-Ymm... Zoe, poszłabyś ze mną na spacer? Pokażę Ci okolicę- Zatrzymał się przy drzwiach.
-Jasne.
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _
Tak, wiem rozdział jest krótki. Przepraszam, ale mam problem z zaczynaniem nowych opowiadań. Postaram się żeby kolejna rozdziały były dłuższe.
Mam nadzieję że się Wam spodoba ;)
Liczę na dużo komentarzy i obserwatorów.
Nowe rozdziały będą się pojawiały co tydzień, w piątki ;)
Mi się podoba :3 I już nie mogę się doczekać następnego piątku ;D
OdpowiedzUsuńDla mnie super, czekam na nn. Czyli do piątku. Zapraszam do mnie http://1d-what-makes-you-beautiful.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńFajnie się zaczyna ;) Szkoda ,że tak rzadko rozdziały będą, ale rozumiem - też masz swoje życie :) Powodzenia, będę zaglądać
OdpowiedzUsuńtoyta
Super. Naprawdę mi się podoba. Będę czytać Twojego bloga + obserwuję.
OdpowiedzUsuńZapraszam do nas (mnie i mojej przyjaciółki) na
http://2s-i-1d.blogspot.com/
Superrr! :D
OdpowiedzUsuńHazza ty podrywaczu! ;D
Czekam na NN ;**
Wspaniały. ;D
OdpowiedzUsuńCzekam na następny ;p
Czy się podoba?!
OdpowiedzUsuńJest rewelacyjny :)
Genialny :) Już nie mogę się doczekać kolejnego wpisu !
OdpowiedzUsuńzapraszam:
http://2s-i-1d.blogspot.com/
Podoba mi się. Fajnie zaczęłaś. Mam nadzieję ,ze z czasem opowiadanie nabierze rozpędu i wtedy będzie się działo. TAK TRZYMAJ .
OdpowiedzUsuńCzekam na następny.
http://imaginy-one-direction-polska.blogspot.com/